wtorek, 30 sierpnia 2011

Zioła prowansalskie - zróbmy sami

Możecie mi wierzyć, lub nie, ale zioła prowansalskie to wspaniała, aromatyczna mieszanka pewnych ziół, którą możemy zrobić sobie sami. I taka mieszanka jest wtedy w jednyam pojemniku i nie musimy używać tak wielu słoiczków naraz z przyprawami - będzie "wiele w jednym". Mieszankę tę można z powodzeniem zastosować przy wielu potrawach, np.:  z daniami mięsnymi i warzywnymi, również tymi tradycyjnie przyrządzonymi. Zrobienie ich jest bardzo proste ... obaczcie sami !


  
fot. Wikipedia


Nazwa mieszanki pochodzi od nazwy regionu we Francji - Prowansji, znanej z wielkich zasobów aromatycznych ziół. Połączono więc kilka ziół ze sobą i otrzymano wspaniałą kompozycję ziołową o niepowtarzalnym smaku i aromacie, i nazwano ją "ziołami prowansalskimi". Szczególnie polecane są do potraw tłustych, pobudzają ich trawienie. A jeśli chcecie obejść się bez soli, możecie ją zastąpić tymi właśnie ziołami. Używa się ich w diecie bezsolnej. Stosowane są do zup, sosów ziołowych, sałatek, twarogów, jaj oraz sporządzaniu pieczeni, mielonych mięs, potraw z grilla, farszów, potraw z ryb i drobiu. Zobaczcie jak wielkie mają zastosowanie! Najczęściej w skład mieszanki wchodzą takie zioła: rozmaryn, bazylia, tymianek, szałwia lekarska, mięta pieprzowa, cząber, lebiodka i majeranek a nawet lawenda. Jednak za króla ziół prowansalskich, uważany jest tymianek. Ja swoją mieszankę robię z takich ziół, jak poniżej:
 
     Rozmaryn -
ma silny sosnowy zapach i korzenny, gorzkawy smak. Pobudza apetyt. Idealny do pieczonych mięs, np. baraniny oraz do marynat.

  Tymianek - przyjemnie pachnące zioło o lekko gorzkawym posmaku. Jego listki utrwalają aromat mieszanki. Najlepsze do ciemnych mięs.

  Cząber -  korzenny, lekko gorzki smak i przyjemny, aromatyczny zapach. Łagodzi mieszankę. Sam świetny szczególnie do potraw z fasoli.

  Listek laurowy - jest delikatny, balsamiczny zapach i lekko cynamonowy smak podkreśla walory duszonych mięs i gotowanych warzyw.

  Bazylia -  korzenno-balsamiczny zapach oraz pieprzno-cytrynowy smak. Orzeźwia mieszankę. Podkreśla smak sałatek i świeżych warzyw.

  Oregano (lebiodka) - dziki majeranek, intensywny zapach i gorzkawy, korzenny smak. Po ususzeniu zachowuje swój mocny "śródziemnomorski" aromat.

30 komentarzy:

  1. O, kurczę! Wszystkie te zioła rosną w moim ogrodzie. Nawet do głowy mi nie przyszło,że można zrobić z nich mieszankę i będą to zioła prowensalskie. A ziół prowensalskich używam bardzo często. JaGa! I znowu stokrotne dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ProwAnsalskie, we Francji jest ProwAnsja nie prowensja.

      Usuń
    2. Oj wszyscy wiemy, że to jest Prowansja, po prostu się dziewczyna przejęzyczyła...

      Usuń
  2. Korzystam z prowansalki w torebce, ze sklepu. Ale rzeczywiście, samemu można mieszankę stworzyć, mozna w zależności od smaków, zmieniać proporcje ziół. Dzięki, Marylko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Namiętnie używam ziół prowansalskich, mieszam jednak oregano, tymianek, bazylię, cząber, estragon i rozmaryn - to taka moja ulubiona wersja, choć przyznam się bez bicia, że bardzo lubię też zioła prowansalskie Kotanyi, są skomponowane w fajnych proporcjach i bardzo mi odpowiadają.

    OdpowiedzUsuń
  4. dość często uzywam ziół prowansalskich, ale nie wpadłam na to, żeby zrobic je sama:) dzieki:D

    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dodo to jeszcze lepsze są takie zioła wymieszane z własnego ogródka, bo wiesz, co jesz !?
    Cieszę się, że znowu plusik u Ciebie zdobyłam, i będę dalej próbowała się je zdobywać ...:))

    Serdeczności zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie Euredyko, że można kupić w sklepie, ale po co jak można zrobić samemu i stworzyć własną kompozycję - "ziół prowansalskich" - taką, która najlepiej będzie Ci smakowała ...

    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Margarytko jako "lubiąca zioła" sama dobrze wiesz jakie smaki w tych ziołach mogą Ci bajlepiej pasować, a komponować można je różnie, jednych dodać więcej, drugich mniej. można też dać i nieco inne, ale nie zabardzo, bo wtedy to już nie nazywały by się one "ziołami prowansalskimi" ...
    I powstanie na nasz ulubiony "poemat smaku". A ja, i owszem używam też tych ze sklepu, ale jak akurat tych robionych zabraknie. A w domu też mam pełną szafkę różniastych ziół, bo jestem ich zwolenniczką !

    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Z powodzeniem Lenko możesz je zrobić sama, i zobaczysz że będzie smacznie.

    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana jesteś. rada wspaniała ty,m bardziej, że zioła to bardzo ważna rzecz, szczególnie dla ludzi w podeszłym wieku. Uważnie przeczytałam Twój post i obejrzałam obrazki. Bardzo przydatne rady, dziękuję.Lotka

    OdpowiedzUsuń
  10. To prawda Loteczko - przyprawy to samo zdrowie ...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Używam tych ziół zawsze ::) Ale sama nie robiłam::))Fajnie tu masz ::)) Ty jak zawsze potrafisz świetnie doradzić co i jak i dla kogo::)))))Pozdrawiam serdecznie danka blondyna

    OdpowiedzUsuń
  12. Danusiu jak dobrze, że się znalazłaś. Dostałam Twój adres od Euredyki, bo nijak Cię nie mogłam znaleźć, po zmianie bloga przez Ciebie. Zaraz zastukam tam do Ciebie.
    Dziękuję za wizytę.

    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Znasz mnie zbyt dobrze i chyba się domyślasz, że kupuję gotowe zioła prowansalskie. Jednak to Ty mnie zachęciłaś już dawno do stosowania tych ziół, aby był lepszy smak potraw. Właściwie stosuję je do każdej potrawy mięsnej i rybnej. Teraz nie wyobrażam sobie, abym ich nie miała w kuchni.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. www.alinaweronika.blog.onet.pl30 sierpnia 2011 20:00

    Witaj Jago na nowym blogu , używan ziół prowansalskich od dawna, rok temu przywiozłam sobie prosto z Prowansji , ale dzieki za Twój przepis. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu jakże ja się cieszę, że udało mi się Cię namówić do używania w kuchni swej ziół, przypraw. No i co ! A nie mówiłam, że później się od nich nie odgonisz ?! cha -cha ..

    PS.
    Aniu już teraz wiem jaki będzie Twój znak rozpoznawczy - ANNA - duża litera ...:))

    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. No dobrze Alicjo, super są takie zioła prosto z Prowansji, ale kiedyś się skończą, i będziesz z powodzeniem mogła sobie zrobić je sama ...

    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. No proszę a ja bez kłopotu tu bywam hahahha Nie ma co się zamartwiać ja juz przywykłam do usterek..Zawsze można drugi lub trzeci raz ::)))Fajnie że juz możesz do mnie wpadać >>::) A co to za przyczyna była? ::) Pozdrawiam cieplutko danka -blondyna

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak tu pięknie pachnie świeżymi ziółkami, że nie mogę się powstrzymać od odwiedzin. szkoda, że komentarze są tu ułożone inaczej niż na Onecie. pozdrawiam. Lotka

    OdpowiedzUsuń
  19. Witaj
    Uwielbiam wszystko, co pachnie- w kuchni także :)
    Aromatycznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam część z tych ziółek w ogródeczku-ale nie miałam pojęcia że wchodzą w skład prowansalskich!Bardzo dzięki za rady-i pozdrowionka serdeczne krystynkabaj

    OdpowiedzUsuń
  21. Blondyni po prosu logowałam się z tym nowym blogiem, zamiast ze starym, a wcześniej już na tym portalu się logowałam, i zapomniałam, że to tak było ... hi, hi, hi ! Starość nie radość, ale w końcu doszłam.
    No i widzisz jak to jest, jak się ma tyle blogów, a pamięć zawodzi.

    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  22. Lotko czujesz to, ha, ja też czuję, ten zapach wprost zniewala mnie ..:))

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  23. Morgano bo w kuchni ważne jest, aby ładny zapach mieć ...
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Loteczko, my przyzwyczaiłyśmy się do komentowania na Onecie, ale i tu idzie się przyzwyczaić. Chociaż na razie, to ciężko mi to idzie ..hi, hi

    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Krysiu, czyli dzięki mnie, to już wiesz - nie chwaląc się ..:))

    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. jednak ze sklepu są tańsze, dobrze wymieszane i nie mozna ich zepsuć :) wole tradycyjnie isc do sklepu hehe ale milo wiedziec co jest w ich skladzie, bo generalnie nie lubialam nigdy tymianku i rozmarynu a ziola prowansalskie uwielbiam i jestem milo zaskoczona :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Super wpis, chętnie również sama przygotuję taką mieszankę <3

    OdpowiedzUsuń
  28. 48 year old Community Outreach Specialist Leland Mapston, hailing from Dolbeau enjoys watching movies like Major League and Video gaming. Took a trip to Barcelona and drives a Ferrari 250 GT LWB California Competizione Spider. moja firma

    OdpowiedzUsuń

Super, że tu jesteście - bardzo mnie to cieszy, a serce me - wyskoczyć chce! Z radości - oczywiście :)

Sposób komentowania:
Wybrać-Nazwa Adres URL
Wpisać nazwę w pierwszym okienku
Adres URL w drugim - czyli adres bloga.
Anonimowi- nazwę proszę pisać w komentarzu.