Ten zielony krzew o kujących igłach jest dobrze znany w Polsce, rośnie też dziko w Europie i Ameryce. Jako przyprawy używa się jego małych, niebiesko - czarnych jagód. Dawniej stosowano je również przeciw ukąszeniom węży. Pewnego rodzaju przyprawą są też gałązki jałowca. Mało kto wie, że nazwa popularnego alkoholu z dodatkiem jałowca - ginu, pochodzi od holenderskiego określenia tej rośliny ("genever").
W sklepie
Dostępne są najczęściej całe, suszone jagody jałowca. Możemy też kupić rozdrobnione jagody z widocznym brązowym miąższem i nasionami. Lepiej jest jednak kupić jagody w całości. Świeżo rozdrobnione dodadzą potrawie więcej aromatu.
W kuchni
Wielką ozdobą staropolskiego stołu były pieczenie z dziczyzny i pieczone dzikie ptactwo z dodatkiem jałowca. Dziś używając jałowca, możemy nadać smak dziczyzny pieczeni baraniej, wołowej czy pieczonemu drobiowi.Jagody jałowca mają słodki smak, pozostawiający w ustach wrażenie lekkiego palenia oraz bardzo przyjemny gorzko-słodki aromat. Dobrze łączą się z czosnkiem, majerankiem i rozmarynem. Dodaje się je do kwaszenia kapusty, marynat, bigosu, potraw z baraniny, wieprzowiny i dziczyzny. Świetnie poprawią smak na przykład kartoflanki. Nie można jednak dużo dodawać tych owoców (kilka ziaren do potrawy wystarczy), więcej mogłoby niebezpiecznie podrażnić nerki. Jałowcem aromatyzuje się wódkę o nazwie "jałowcówka". Suche jagody lub gałązki można też wrzucić na rozżarzone węgle w grilla. W dymie jałowcowym dobrze wędzi się wędliny, dzięki czemu uzyskują większą trwałość, specyficzny smak i aromat. Jałowiec jest ulubioną przyprawą myśliwych, niezbędną do przyprawiania dziczyzny.
Na zdrowie
Lecznicze właściwości jałowca cenione były już w starożytności. W tym celu wykorzystywano szyszkojagody, liście a nawet drewno.
Medycyna naturalna zaleca stosowanie jałowca w takich chorobach jak: artretyzm, cukrzyca i nadczynność tarczycy. Leki z jałowca można przyrządzać na wiele sposobów, jako napary, wyciągi wodne i alkoholowe, nalewki, syropy.
Natomiast nie powinny stosować owoców jałowca osoby cierpiące na stany zapalne nerek oraz kobiety w ciąży. Olejki zawarte w jałowcu silnie drażnią nerki.
Ciekawostka
" W czasie upałów hektar jałowców wydziela do 30 kg lotnych substancji o działaniu antyseptycznym i bakteriobójczym, co stanowi swoisty rekord wśród drzew i krzewów iglastych".
UWAGA ! Jałowiec pospolity bardzo często mylony jest z bardzo trującym dla człowieka jałowcem Sawina.
W sklepie
Dostępne są najczęściej całe, suszone jagody jałowca. Możemy też kupić rozdrobnione jagody z widocznym brązowym miąższem i nasionami. Lepiej jest jednak kupić jagody w całości. Świeżo rozdrobnione dodadzą potrawie więcej aromatu.
W kuchni
Wielką ozdobą staropolskiego stołu były pieczenie z dziczyzny i pieczone dzikie ptactwo z dodatkiem jałowca. Dziś używając jałowca, możemy nadać smak dziczyzny pieczeni baraniej, wołowej czy pieczonemu drobiowi.Jagody jałowca mają słodki smak, pozostawiający w ustach wrażenie lekkiego palenia oraz bardzo przyjemny gorzko-słodki aromat. Dobrze łączą się z czosnkiem, majerankiem i rozmarynem. Dodaje się je do kwaszenia kapusty, marynat, bigosu, potraw z baraniny, wieprzowiny i dziczyzny. Świetnie poprawią smak na przykład kartoflanki. Nie można jednak dużo dodawać tych owoców (kilka ziaren do potrawy wystarczy), więcej mogłoby niebezpiecznie podrażnić nerki. Jałowcem aromatyzuje się wódkę o nazwie "jałowcówka". Suche jagody lub gałązki można też wrzucić na rozżarzone węgle w grilla. W dymie jałowcowym dobrze wędzi się wędliny, dzięki czemu uzyskują większą trwałość, specyficzny smak i aromat. Jałowiec jest ulubioną przyprawą myśliwych, niezbędną do przyprawiania dziczyzny.
Na zdrowie
Lecznicze właściwości jałowca cenione były już w starożytności. W tym celu wykorzystywano szyszkojagody, liście a nawet drewno.
Medycyna naturalna zaleca stosowanie jałowca w takich chorobach jak: artretyzm, cukrzyca i nadczynność tarczycy. Leki z jałowca można przyrządzać na wiele sposobów, jako napary, wyciągi wodne i alkoholowe, nalewki, syropy.
Natomiast nie powinny stosować owoców jałowca osoby cierpiące na stany zapalne nerek oraz kobiety w ciąży. Olejki zawarte w jałowcu silnie drażnią nerki.
Ciekawostka
" W czasie upałów hektar jałowców wydziela do 30 kg lotnych substancji o działaniu antyseptycznym i bakteriobójczym, co stanowi swoisty rekord wśród drzew i krzewów iglastych".
UWAGA ! Jałowiec pospolity bardzo często mylony jest z bardzo trującym dla człowieka jałowcem Sawina.
Wyobraź sobie, że na działce mamy krzew jałowca przywiezionego przez sąsiada z Kujaw. Ilekroć widzę jego owoce, to zawsze mam świadomość, że to jakaś przyprawa, ale nigdy nie sprawdzałam, do czego i ile jej dodawać. Teraz już wiem, tylko skąd wziąć dziczyznę?!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
ANNO ależ niekoniecznie do jałowca dziczyznę musisz mieć. Ja np. dodaję go zawsze do bigosu (5-7 ziaren abo i więcej, zależy ile tego bigosu masz). Spróbuj, a sama zobaczysz, jak podniesiesz bigosu smak. Możesz też dodawać go do mięsa wszelkiego, a potem będziesz myślała, że jakiegoś dzika jesz ... :))
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam.
Wczoraj przeczytałam Twój post o jałowcu mężowi. Dziś pojechał na działkę nakarmić koty i zerwać malinki oraz winogronka. Jeśli nie zapomni, to przywiezie ziarenka jałowca, o ile jeszcze nie opadły.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego dnia.
P.S. W najbliższym czasie nie będę gotować bigosu, bo jedliśmy go przez cztery dni dwa tygodnie temu.
ANNO to fajnie, że masz swojego jałowca na działce. Jak mąż nie zapomni zerwać jagód, i nie opadły jeszcze (chyba nie opadły), i przyniesie do domu to dobrze je byłoby troszku podsuszyć, aby Ci nie spleśniały....
OdpowiedzUsuńZapewne o tym wiesz, no ale ja tak na wszelki wypadek, jakby co ?!
Serdeczności zostawiam.
Z jałowcem kojarzy mi się zawsze pyszny kapuśniak po rzeszowsku - wspaniała wegetariańska wersja tej zupy, jestem absolutna fanką.
OdpowiedzUsuńDziękuję za linka na zupę po rzeszowski :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka.
Jak rozpoznać jałowiec Sawina?
OdpowiedzUsuńSawino nie wiem, bo ja kupuję w sklepie...
UsuńPozdrawiam.