piątek, 10 lutego 2012

Składniki pożywnych sałatek

 Fot. babuni-blog49
Ryż, kasza i przyprawy stanowią znakomitą bazę sycących potraw. 

A gdy je połączymy z różnymi warzywami, wędliną i przyprawami - otrzymamy wtedy oryginalne obiadowe sałatki. 
Kasza oraz ryż należą do tanich, ale bardzo zdrowych produktów spożywczych. Dobrze byłoby, żeby jak najczęściej pojawiały się one w naszym jadłospisie.

 Można je wykorzystać nie tylko jako dodatek do dań głównych, ale też jako podstawę wielu sałatek.

  RYŻ I KASZA 
Do sałatek nadają się prawie wszystkie rodzaje kasz. W zależności od upodobań smakowych każdego z Was możecie wykorzystać zarówno kaszę gryczaną, jęczmienną (pęczak czy perłową), jak i kuskus.

Podobnie jest z ryżem. Do wyboru mamy ryż długoziarnisty, krótkoziarnisty, jaśminowy, brązowy, a także dziki. Do sałatek najlepsze są gatunki, które się nie sklejają, czyli np. parboiled i basmanti.

PRZYPRAWY
Najlepsze są świeże zioła (np. koperek, natka pietruszki, kolendra, mięta) i grubo mielony pieprz. W sałatce nie może też zabraknąć  czosnku. Składniki te sprawią, że potrawa nabierze oryginalnego smaku i aromatu.

SKŁADNIKI SAŁATEK 
Kaszę i ryż można mieszać dosłownie ze wszystkim. W Twojej sałatce mogą się więc znaleźć: - świeże warzywa - papryka, pomidory, ogórki, cebula, pieczarki; - mięso, wędlina, ryby - podduszona kiełbasa, kabanosy, boczek, wędzony drób, gotowane mięso, tuńczyk z puszki, wędzona makrela lub inna ryba; - warzywa konserwowe - kukurydza, groszek, fasolka, cieciorka, seler, oliwki, dynia marynowana, ogórki kiszone i konserwowe; - inne składniki - ser żółty, feta, mozzarella, jajka na twardo.

Wartości odżywcze 
Najbardziej wartościowe są kasze z grubego przemiału. Drobniejsze wskutek kilkakrotnego rozdrabniania oraz przesiewu ziarna, tracą większość swoich zalet.

Spośród różnych gatunków ryżu najcenniejszy odżywczo jest brązowy - okrywa go bowiem bogata w składniki otoczka. Ryż biały jest jej pozbawiony (powstaje bowiem poprzez polerowanie ziaren).
Dużo cenniejszy dla zdrowia od ryżu białego jest złotawy paraboiled. Przed polerowaniem jest on poddawany specjalnej obróbce i dzięki temu wszystkie wartościowe składniki znajdujące się w okrywie przechodzą do wnętrza ziarna.

Kasze zarówno jak i ryże mają dużą wysokość energetyczną, zawierają też dużo witamin, są lekkostrawne. Zaletą ryżu jest jego zdolność do obniżania poziomu cholesterolu.

Sposób przygotowania 
Kasze gruboziarniste trzeba opłukać w zimnej wodzie bezpośrednio przed gotowaniem. Nie płucze się natomiast krakowskiej, kukurydzianej oraz manny.

Kuskusu w ogóle się nie gotuje, ale zalewa wrzącą wodą i pozostawia, aż napęcznieje.

Drobne kasze przed ugotowaniem na sypko należy rozmieszać z białkiem (na pół kilograma kaszy bierze się jedno białko), a następnie wysuszyć w ciepłym piekarniku.

Ryż długoziarnisty będzie bardzo sypki, gdy przed gotowaniem, opłuczemy go w zimnej wodzie. Nie trzeba płukać natomiast ryżu dzikiego, brązowego i  parboiled.

25 komentarzy:

  1. lubię zawsze coś pojeść smacznie i porządnie miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko bo na dobrym jedzeniu też radość życia polega ...
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  2. I znowu wypada pięknie podziękować. Dzięki Tobie będę uchodzić za mistrzynię kuchni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj moja droga już nie przesadzaj ... :))
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
    2. DD zauważyłam, że u Ciebie w kąciku czytelniczym zawsze moje posty masz z wyprzedzeniem, a ja o tym dopiero mam zamiar napisać, tzn. na razie to ma wersję roboczą a u Ciebie już widnieje. A to ciekawe ... :))
      Bużka.

      Usuń
  3. Grażuś super ...kasza do sałatek bardzo mi odpowiada! Natomiast ryżu nie cierpię...najbardziej jego gotowania, ten zapach mnie do mdłości doprowadza:)))Dzięki za tyle wspaniałych rad!!!! Pozdrawiam Cię serdecznie i buziaka przesyłam!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Graszo dobrze, że chociaż ta kasza Ci podpasowała :))
      A to ciekawe, że zapach ryżu Cię o mdłości przyprawia, może miałaś jakieś przeżycia z tym ryżem kiedyś i w związku z tym tak jest.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Grażynko...miałam swego czasu studentkę lokatorkę, która codziennie gotowała ryż i ten zapach doprowadzał mnie do szału...prosiłam ją aby od czasu do czasu gotowała makaron:)))Buziaki!!!

      Usuń
    3. No tak, teraz już rozumiem skąd ta niechęć do ryżu ...
      "Co za dużo, to niezdrowo" chciałoby się rzec :)
      Cieplutko pozdrawiam

      Usuń
  4. andante spianato11 lutego 2012 20:29

    Szlag mnie trafi. Wracaj , motyla noga , do Onetu , bo tu sie jajowo komentuje. A sałatki skorzystam , bo sporo na ryżu takowych robie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie Andante, niech Cię tylko szlag nie trafia bo będę miała Cię na sumieniu ... :)) Jeszcze troszku wytrzymaj - oki ?!
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  5. Ostatnimi czasy częściej jadam kasze niż ziemniaki. Ryż też, ale nie tak często jak kasze. Z ryży robię sałatkę; ryż, kukurydza z uszki, ząbek czosnku, trochę zieleniny i majonez, a do tego kawałki obsmażonej piersi z kurczaka. Pycha. Kasze przeważnie z sosem grzybowym albo z gulaszem i ogórkiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Azalko czyli wiesz co dobre, chociaż ... ziemniaki też lubię :)
      Pychotka ta Twoja sałatka !
      Serdeczności zostawiam.

      Usuń
  6. No nareszcie JaGo - nie wiem czemu znikała mi ta ramka w której mogłam wpisać komentarz. Dziękuję Ci że do mnie zagladasz. Ja też Ci się rewanżuję .... i także korzystam z Twoich przepisów czasami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokrotko dziękuję za wizytę. Hmm ..., znika ramka powiadasz ? Ona zawsze znika a potem się pojawia - za chwilę. Już taki urok komentowania tutaj, chyba jednak muszę wrócić na stare śmieci ...:))
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  7. Witaj
    Posiłek powinien być nie tylko smaczny, ale i zdrowy :) dotyczy, to przede wszystkim surówek :)
    Milej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tu masz słuszną rację, moja droga ...
      Najlepsze połączenia są nie tylko smaczne ale i zdrowe.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  8. Polecasz to co jest zdrowe, więc dziękuję Ci za cenne uwagi. lubię korzystać z rad, które proponujesz, bo człowiek nie zawsze o wszystkim pamięta.Miłej niedzieli życzę.Lotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och ileż razy ja się łapię na tym, że coś wiedziałam, ale zapomniałam. Ale skleroza ponoć nie boli ... :))
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  9. Jakoś nigdy do głowy mi nie przyszło, aby do sałatek dodawać ryż albo kaszę. Chyba wiesz, że gotuję tylko ryż basmati lub parboiled, bo są najsmaczniejsze. Szkoda, że jutro na co najmniej dwa dni gotuję bigos, bo do niego nie jest potrzebna żadna sałatka, najwyżej kromka chleba.
    Gorące uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, no wiem, że Ty lubujesz się w ty, co najlepsze i chwała Ci za to. Ale nie przejmuj się tym, że będziesz miała bigos przez dwa dni, po po tych dwóch dniach zrobisz sobie jakąś sałatkę podobną do tej, o których już napisałam, no i jeszcze napiszę (teraz już konkretniej !). A do takich sałatek, o których pisałam to nawet chleb nie pasuje ... :))
      Ja dzisiaj zrobiłam sobie (no nie tylko sobie) zapiekankę z makaronu i tego co masz w domu.

      Pozdrawiam serdecznie.

      Wyobraź sobie Aniu, że napisałam przed chwilą (30 minut temu) ten komentarzyk i mi zniknął !! Och jak strasznie się znowu zdenerwowałam (muszę chyba znowu wrócić do Onetu)!! Na szczęście znalazłam tę moją odpowiedź w komentarzach jako spam ?!

      Usuń
  10. Lubię kasze i ryż. Niedawno zrobiłam tradycyjne gołąbki ale z brązowym ryżem, były bardzo smaczne i pożywniejsze niż z białym ryżem.Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, no, no to i ja muszę spróbować zrobić te gołąbki z brązowym ryżem. Chociaż mi one z każdym ryżem smakują - wprost uwielbiam je.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  11. Uwielbiam sałatki z ryżem:) Tylko do kaszy gryczanej coś się nie mogę przekonać, a to przecież samo zdrowie... Pozdrawiam serdecznie:)
    do-kawy.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie raz Kasiu tak jest, że do czegoś nie mamy przekonania, Ja np. kiedyś nie cierpiałam zupy szczawiowej, była bee, a teraz ją uwielbiam ... :))
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń

Super, że tu jesteście - bardzo mnie to cieszy, a serce me - wyskoczyć chce! Z radości - oczywiście :)

Sposób komentowania:
Wybrać-Nazwa Adres URL
Wpisać nazwę w pierwszym okienku
Adres URL w drugim - czyli adres bloga.
Anonimowi- nazwę proszę pisać w komentarzu.