poniedziałek, 13 lutego 2012

Surówka z marchewki i selera


Ta surówka z marchewki nie tylko jest smaczna, pełna witamin ale także polecana jest wszystkim osobom dbającym o dietę.

Jeszcze jedną z zalet tej sałatki jest to, że wszystkie składniki do  jej wykonania, możemy teraz (porą zimową) znaleźć na półkach sklepowych. Trudności w jej wykonaniu niewiele ... też jest !

Surówka z marchewki i selera

Składniki:
20 dag selera naciowego,
75 dag marchewki,
2 jabłka,
puszka krążków ananasa,
szczypiorek, 
8 dag majonezu,
15 dag jogurtu pełno mlecznego,
2 łyżki octu z białego wina,
sól, pieprz i cukier do smaku,
kilka listków sałaty.

Przygotowanie:
Seler pokroić na kawałki, wrzucić na minutę do osolonego wrzątku, przelać zimną wodą i osączyć. Marchewki obrać, zetrzeć na tarce o grubych otworach. Ananasy pokroić na kawałki, jabłka pokroić na ćwiartki, wyciąć gniazda nasienne, miąższ pokroić w cząstki. Szczypiorek posiekać.

Majonez utrzeć z jogurtem, octem i sokiem ananasowym, przyprawić solą, pieprzem i cukrem. Marchewki wymieszać z jabłkami i selerem, włożyć do miski wyłożonej listkami sałaty. Polać sosem jogurtowo-majonezowym, na wierzch posypać szczypiorkiem.

Życzę smacznego ...        

14 komentarzy:

  1. •.,(¯`•♥•´¯)DZIEŃ

    _____ `•.,(¯`•♥•´¯)DOBRY
    ¨`*• .¸♥¸.•*¸♥¸.•*´¨)

    ...Zimowe pozdrowienia dziś do
    Ciebie przynoszę.....
    ...zasypane śniegiem w którym
    odbija się błękit nieba.....
    ...zasypane śniegiem na którym
    słonce gra swoimi promieniami....
    ...jak na srebrzystych organach
    a w każdym z iskrzących się....
    ...płatków,jest mój uśmiech
    z życzeniami dla Ciebie.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U cha-cha, już niedługo pójdzie sobie zima zła ...
      Agatuszko dziękuję za tak piękny uśmiech od Ciebie !
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Jagodko najpierw o Twoim grodzie szczecinem nazwanym, bardzo dobrze znam Szczecin moj mąz jest z tego miasta i przez te 42 lata czesto odwiedzałam tesciow, teraz mieszka tam tylko siostra mojego meza z rodziną, czesciej oni do nas wpadaja,niemniej miasto jest mi znane. Surówke robie z selerem . jablkiem i marchewka ale bez majonezu.....cholesterol!!. Pozdrawiam Jagus...Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu to (prawie) dobrze znasz Szczecin, albo tylko troszku. Woesz co ci powiem, ja mieszkam w nim od urodzenia i tak naprawdę to samo go jeszcze dokładnie nie poznałam ...
      A suróweczki z marcheweczki to można różne tworzyć, niekoniecznie z udziałerm majonezu.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  3. Grażuś, ta surówka pasuje mi nadzwyczaj...wszystkie składniki lubię i sobie zrobię. Wczoraj robiłam wnuczce startą marcheweczkę i jabłuszko...w małych ilościach, ona jest wszystkożerna:))))Pozdrawiam i buziaki zostawiam!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na moje szczęście, że nie jest z ryżem ... hihihi.
      A swoją drogą, ciekawe jakby z ryżem smakowała ...
      Ja marchewkę w surówkach to robię na różne sposoby. A jak jest taka młodziutka to nawet sobie ją chrupię, jak królik. Ponoć dobrze jest ją chrupać jak się pali papierosy, ale ja lubię i to i to :))
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. Pysznie brzmi ten przepis, już zapisałam :) Ja robię surówkę z korzenia selera i marchwi, ale ta jest bogatsza w smaki. Pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eurydyko cieszę się, że nareszcie trafiłam prawie w samo sedno. Może akurat te smaki Ci przypasują.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  5. Smaczna, dzieki za przepis, pozdrawiam cieplutko, walentynkowo....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dziękuję Ci za smaczne dzięki, i dużo miłości Ci życzę ...
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. http://img.nadapenny.com/t20/12045/nadap073133134880237.gif Lotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Loteczko jesteś kochana, bardzo Ci dziękuję za piękne serduszko (cudo). Życzę Ci moja droga również dużo miłości.
      Duża buźka !

      Usuń
  7. andante spianato29 marca 2012 09:54

    Selerek i marchewka jż sie oblizuję . To wspaniałe smaki i dla mnie w rozsądnych ilościach wskazane. Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andante w takim razie nie pozostaje się mnie nic innego, jak życzyć smacznego.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń

Super, że tu jesteście - bardzo mnie to cieszy, a serce me - wyskoczyć chce! Z radości - oczywiście :)

Sposób komentowania:
Wybrać-Nazwa Adres URL
Wpisać nazwę w pierwszym okienku
Adres URL w drugim - czyli adres bloga.
Anonimowi- nazwę proszę pisać w komentarzu.