Współczesna kosmetyka w dużej mierze korzysta z różnych ziół i roślin, których korzystne właściwości zdrowotne zostały potwierdzone przez badania naukowe. A nasze babcie i prababcie od dawien dawna wiedziały co jest dobre dla naszego zdrowia i urody.
Kosmetyki i maści ziołowe są dostępne w aptekach i sklepach kosmetycznych, ale niekoniecznie musimy je kupować, możemy zrobić je sami w domu, zwłaszcza teraz gdy wszystko będziemy mieli prosto z krzaczka lub łąki.
I mogę Was zapewnić, że takie maseczki itp., zrobione własnoręcznie, odnoszą o wiele lepszy skutek niż te ze sklepu.
Kosmetyki naturalne mają jeszcze jedną zaletę, a mianowicie sami widzimy i wybieramy składniki ich przygotowania. Możemy zadbać o to, aby były świeże, dobrej jakości.
Jak zwykle - moi drodzy - poszperałam troszku w moich zapiskach, gazetach, książkach i wyszukałam kilka sposobów na wykorzystanie produktów zebranych przez nas własnoręcznie z działek, ogrodów, rosnących "tuż za oknem" (w mieście raczej niemożliwe) aby zrobić z nich maści, kremy na naszą podrażnioną skórę.
To będzie nie wszytko, cdn.
Kosmetyki i maści ziołowe są dostępne w aptekach i sklepach kosmetycznych, ale niekoniecznie musimy je kupować, możemy zrobić je sami w domu, zwłaszcza teraz gdy wszystko będziemy mieli prosto z krzaczka lub łąki.
I mogę Was zapewnić, że takie maseczki itp., zrobione własnoręcznie, odnoszą o wiele lepszy skutek niż te ze sklepu.
Kosmetyki naturalne mają jeszcze jedną zaletę, a mianowicie sami widzimy i wybieramy składniki ich przygotowania. Możemy zadbać o to, aby były świeże, dobrej jakości.
Jak zwykle - moi drodzy - poszperałam troszku w moich zapiskach, gazetach, książkach i wyszukałam kilka sposobów na wykorzystanie produktów zebranych przez nas własnoręcznie z działek, ogrodów, rosnących "tuż za oknem" (w mieście raczej niemożliwe) aby zrobić z nich maści, kremy na naszą podrażnioną skórę.
To będzie nie wszytko, cdn.
Bluszcz i paproć
bardzo dobrze działają na ukąszenia komarów. Zerwane liście intensywnie zgniatamy i nacieramy bolące miejsca.
Kapusta,ziemniak
Na lekkie oparzenia polecane są liście kapusty. Najpierw trzeba je ugotować, a potem rozetrzeć na jednolity krem i okładać oparzone miejsce przez 5 dni po 15 minut.
Rewelacyjnie działa także drobno starty surowy ziemniak. Masę przykładamy do rany i owijamy gazą.
Ugotowane ziemniaki bez soli wspaniale łagodzą podrażnienia i wygładzają szorstką skórę.
Ziemniaczana maseczka do twarzy
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej wymieszać z łyżką wody. Odstawić na 1 godzinę do napęcznienia. Wymieszać ponownie do uzyskania masy o jednolitej gładkiej konsystencji.
Gotową papkę rozprowadzić równomiernie na twarzy. Pozostawić na 15 minut. Zmyć ciepłą wodą.
Ta maseczka nadaje się dla wszystkich rodzajów skóry. Dzięki niej skóra staje się miękka i gładka.
Rewelacyjnie działa także drobno starty surowy ziemniak. Masę przykładamy do rany i owijamy gazą.
Ugotowane ziemniaki bez soli wspaniale łagodzą podrażnienia i wygładzają szorstką skórę.
Ziemniaczana maseczka do twarzy
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej wymieszać z łyżką wody. Odstawić na 1 godzinę do napęcznienia. Wymieszać ponownie do uzyskania masy o jednolitej gładkiej konsystencji.
Gotową papkę rozprowadzić równomiernie na twarzy. Pozostawić na 15 minut. Zmyć ciepłą wodą.
Ta maseczka nadaje się dla wszystkich rodzajów skóry. Dzięki niej skóra staje się miękka i gładka.
Pokrzywa
Na cerę tłustą pomaga wywar z pokrzywy. Najlepsze są młode, jasnozielone pędy.
Zebrane rośliny kroimy tak, żeby zmieściły się do garnka i zalewamy wrzątkiem. Gotujemy przez 20 minut, studzimy i przelewamy do butelki.
Przemywamy nim twarz 2-3 razy dziennie. Wywar zachowuje swoje właściwości przez około 2 tygodnie.
Pokrzywa ma wszechstronne działanie lecznicze i odmładzające. Stare receptury zalecają jako kurację odmładzającą picie roztworu z młodych pokrzyw, natomiast kilkuminutowe "bicie" pokrzywami oraz kąpiele z suszem pokrzywowym pomaga na reumatyzm.
Napar stosowany do mycia twarzy dobrze oczyszcza skórę tłustą, łojotokową i zapobiega wypryskom.
Nagietek
Ma wiele zalet. Stosowany zewnętrznie pomaga w gojeniu się ran, oparzeń i wrzodach, a spożywany wzmacnia organizm i pobudza system odpornościowy.
W pierwszym przypadku całą roślinę należy pognieść i wetrzeć w chorą skórę, a w drugim - trzeba zerwać płatki i zaparzyć razem z herbatą.
Najlepiej zbierać kwiatostan przy słonecznej pogodzie, gdy księżyc zbliża się do pełni. Zawarta w nagietku witamina A zapobiega wysuszaniu i łuszczeniu się skóry.
Zebrane rośliny kroimy tak, żeby zmieściły się do garnka i zalewamy wrzątkiem. Gotujemy przez 20 minut, studzimy i przelewamy do butelki.
Przemywamy nim twarz 2-3 razy dziennie. Wywar zachowuje swoje właściwości przez około 2 tygodnie.
Pokrzywa ma wszechstronne działanie lecznicze i odmładzające. Stare receptury zalecają jako kurację odmładzającą picie roztworu z młodych pokrzyw, natomiast kilkuminutowe "bicie" pokrzywami oraz kąpiele z suszem pokrzywowym pomaga na reumatyzm.
Napar stosowany do mycia twarzy dobrze oczyszcza skórę tłustą, łojotokową i zapobiega wypryskom.
fot. sutterstock |
Ma wiele zalet. Stosowany zewnętrznie pomaga w gojeniu się ran, oparzeń i wrzodach, a spożywany wzmacnia organizm i pobudza system odpornościowy.
W pierwszym przypadku całą roślinę należy pognieść i wetrzeć w chorą skórę, a w drugim - trzeba zerwać płatki i zaparzyć razem z herbatą.
Najlepiej zbierać kwiatostan przy słonecznej pogodzie, gdy księżyc zbliża się do pełni. Zawarta w nagietku witamina A zapobiega wysuszaniu i łuszczeniu się skóry.
Winogron
Te winogrona, które widzicie na fotce u góry, są ze sklepu.
Te obok, posadzone na ogródku w tym roku.
Ja dopiero w tym roku posadziłam krzew winogron, który dostałam od sąsiada. Teraz mi przyjdzie czekać latka na jego owoce. Hmm... ciekawe czy dożyję?! Uwielbiam winogrona!!
Kosmetyki naturalne z winogron usuwają objawy przyspieszają regenerację naskórka, hamują proces starzenia. Szczególnie polecane są w pielęgnacji skóry dojrzałej, suchej i mało elastycznej.
Ja dopiero w tym roku posadziłam krzew winogron, który dostałam od sąsiada. Teraz mi przyjdzie czekać latka na jego owoce. Hmm... ciekawe czy dożyję?! Uwielbiam winogrona!!
Kosmetyki naturalne z winogron usuwają objawy przyspieszają regenerację naskórka, hamują proces starzenia. Szczególnie polecane są w pielęgnacji skóry dojrzałej, suchej i mało elastycznej.
Maseczka winogronowa dla cery suchej, szorstkiej i łuszczącej się
Kilkanaście umytych winogron rozgnieść widelcem. Soczystą papką obłożyć twarz oraz szyję. Po upływie 15 minut zebrać maseczkę chusteczką higieniczną i przetrzeć skórę tonikiem.
ciekawe:) zwłaszcza maseczka z mąki:D
OdpowiedzUsuńWcale nieskomplikowane, a jakie pomocne dla naszej skóry.
UsuńPozdrowionka.
Bardzo lubię takie domowe maseczki, pozwalają zaoszczędzić sporo kasy na kosmetykach. Nie wiem czy czytasz książki K. Michalak, ale w jednej z nich podpatrzyłam sposób na kąpiel w proszku budyniowym ( czyli w mące ziemniaczanej ) z mlekiem i masz racje, że mąka ziemniaczana bardzo fajnie wygładza skórę. Wlewam do wanny litr mleka dodaję dwa budynie ( a jak nie mam to 2 łyżki mąki ziemniaczanej i zapach śmietankowy do ciast). Skóra miękka i nawilżona :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNiestety ale nie czytałam książek K. Michalak (muszę nadrobić). Kasiu super taka kąpiel o jakiej napisałaś, muszę spróbować :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Oj przydałyby się te naturalne kosmetyki każdemu...
OdpowiedzUsuńTakie kosmetyki możemy zrobić sobie w domowym zaciszu... wszak :)
UsuńPozdrowionka.
O! O! Ooooooo!
OdpowiedzUsuńPrzystępuję do działania. Tylko... czy się odmłodzę?
I oto jest pytanie???
UsuńMoże nie tak całkiem się odmłodzisz, ale...
Pozdrawiam cieplutko.
winogronkami sie okładałam, ale o paproci i jej dobrym wpływie na stawy - nie.
OdpowiedzUsuńtrzeba będzie wypróbować!
uściski:)
oczywiście miało być "nie wiedziałam"!
UsuńEwuś o wielu sprawach jeszcze nie wiemy
Usuńi cały czas poznajemy.
Z tym nie.., to się domyśliłam, mi też się to zdarza.
Pozdrawiam serdecznie.
Mojej steranej, starej mordzie, JaGo, to raczej nic juz nie pomoże. Chociaż mam pomysł na maseczkę odświeżającą dla mężczyzn w słusznym przedziale wiekowym 45 - 65:
OdpowiedzUsuńOdświeżająca maseczka do twarzy:
Bierzemy trochę kiszonej kapusty. Układamy ją na talerzu. Dodajemy odrobinę posiekanej w kostkę cebuli i ćwierć startego jabłka. Polewamy delikatnie olejem rzepakowym (z pierwszego tłoczenia).
Tak przygotowaną kapustą zagryzamy dwie pięćdziesiątki wódki.
Twarz błogo się uśmiecha i odświeża.
tulę chędogo
Mówisz Andrzeju, że nie pomoże puder róż, kiedy gęba stara już :))
UsuńWidzę jednak, że znalazłeś sposób na odświeżenie twarzy. i chyba to jest to co w tym wieku, między innymi może nas kręcić.
Dzięki Ci za recepturkę na "odświeżającą maseczkę do twarzy",
zapewne skorzystam z niej.
Pozdrawiam serdecznie.
I na co wydajemy tyle pieniedzy na kremy i temu podobne.../smiech/, jak wszystko w zasiegu reki!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Żebyś wiedziała Judytko, na cóż te wydatki nam.
UsuńWszak natura darmo różne maści, różne kremy,
za darmochę daje nam... :))
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj :)
OdpowiedzUsuńOsobiście wypróbowałam aloes i pomaga, polecam :)
Pozdrawiam mile ;)
O aloesie też wiem i kiedyś napiszę...
UsuńPozdrowionka.
warto zapamiętać, na pewno się przyda, jeszcze nie próbowałam naturalnych sposobów:)
OdpowiedzUsuńOj warto, przecież to sama natura...
UsuńPozdrowionka.
Gdy tylko zjemy obiad, bo akurat się dogotowuje, to zaraz robię sobie papkę z mąki ziemniaczanej, choć nie wiem, czy w pewnym wieku będzie ona skuteczna.
OdpowiedzUsuńWspaniałe porady, np. te z winogronem- maseczka łatwa do zrobienia. Kiedyś z młodszą siostrą robiłyśmy maseczkę z tartej marchwi i śmiałyśmy się ze swego wyglądu.
Serdecznie pozdrawiam.
Aniu wiadomo, że nie odmłodzi nas, nada jednak skórze naszej jędrniejszego wyglądu. Co w naszym wieku, też jest ważne.
UsuńTo dopiero miałyście ubaw z tą marchewkową maseczką,
o niej też kiedyś napiszę.
Pozdrawiam serdecznie.
Może Ci to już kiedyś pisałam, ale tato opowiadał, jak przestraszył się, że pewna znajoma została zamordowana, bo leżała nieruchomo na kozetce z twarzą pokrytą czerwoną mazią. Okazało się, ze rozgniotła poziomki ze śmietanką, pokryła nimi twarz; położyła się i zasnęła.
UsuńMoja starsza siostra stosowała niebieską kupną maseczkę i też kiedyś nieźle nas nastraszyła. Ja z kolei przymierzałam się do maseczki z rozdrobnionego mango, ale zrezygnowałam, bo mi spadało z łyżki. Podejrzewam, że chyba potem ją zjadłam;)
Uściski.
To dopiero była chryja z tą (niby) zamordowaną znajomą... :))
UsuńDzisiaj to się można z tego pośmiać, ale wtedy to zapewne nie było do śmiechu. Maseczki po nałożeniu mają to do siebie, że wygląda się w nich jak zombi, ale to tylko przez jakiś czas, chwilę.
Widzisz jaki pożytek z takich maseczek jest, potem je jeszcze można zjeść...
Pozdrawiam cieplutko.
Znakomite porady, warto zapamiętać!
OdpowiedzUsuńA winogron urośnie Ci bardzo szybko. To pnącze ma ogromne roczne przyrosty.Nie nadążysz ciąć, A im więcej się je przycina, tym bardziej się rozkrzewia.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Popatrz, a ja myślałam, że na winogron będę musiała czekać latka. :)
UsuńTo, że się bardzo rozkrzewia i wymaga ostrego cięcia to też czytałam gdzieś.
Pozdrawiam serdecznie.
Wspaniałe potrawy. Działanie niektórych znałam Zwłaszcza pokrzywy. Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńMożna i powiedzieć, że potrawy, bo potem można je nawet zjeść :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Jak zwykle cenne rady,dzięki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pozdrawiam.
UsuńDobre dajesz rady, ale ja mam na wszystko alergię i na słońce i na rośliny, więc nie mogę korzystać. Jedynie herbatki sobie parzę różniste, ale smarować sokiem nie mogę. Jakiś ptaszek mi się tu rozśpiewał cudnie, ze nie chce się wychodzić. Całuski dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńLotuś szczerze Ci współczuję...
UsuńWiem co to za dziadostwo jest, bo moja córka też ma alergię na wszystko.
A może masz dobrego alergika w Szczecinie?
To może wymyślę dla Ciebie i mojej córki... coś specjalnego... :)
A te ptaszki kochana to śpiewają przecież dzięki Tobie, za co Ci jeszcze raz dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie.
Też, niestety, JaGo, jestem alergikiem, a jeszcze nie znam wszystkiego, co mi szkodzi! Mam na przykład silne uczulenie na sezam i mak, a szkoda, bo zawsze bardzo lubiłem chałwe i wszelkie makowce!
OdpowiedzUsuńbuzinki
Klaterku po pierwsze, szczerze Ci współczuje, a po drugie powinieneś sobie zrobić test alergiczny, wtedy byś wiedział na co jesteś uczulony.
UsuńWiem, że też jest coś takiego jak odczulenie, ponoć wstrzykują coś na co jest się uczulonym i w ten sposób odczulają. Tylko, że nie zawsze się to sprawdza, np. moja córka nie może tego zrobić, bo ma atopowe zapalenie skóry i chyba jest już za późno czy coś tak.
Pozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam winogrona, czuję, że nawet gdybym pamiętała o maseczce odruchowo zjadłabym grono... mam nadzieję, że w jakiś sposób to pomaga mojej cerze:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Jaguś*
Ja też uwielbiam winogrona jeść.
UsuńZjedzenie winogron też jest bardzo zdrowe, ino ponoć kaloryczne :)
Ale co tam... :))
Pozdrowionka.
O maseczce z mąki ziemniaczanej albo surowego ziemniaka nie słyszałam. Jak byłam nastolatką (co było dość dawno temu) to w przeciwieństwie do moich rówieśniczek miałam bardzo wysuszoną łuszczącą się skórę. I do tego alergie na wszelkie cudowne kremy, żeby nie wiem ile kosztowały.
OdpowiedzUsuńMoja babcia poleciła mi maseczkę z ugotowanego ziemniaka i to była rewelacja. Ugotowany w łupince ziemniak obrać i widelcem utłuc. Jeszcze ciepły (ale nie gorący) nałożyć na twarz. Po kilkunastu minutach zmyć wodą. Czasami dodawałam jeszcze łyżeczkę oliwy.
To była rewelacja. Cudownie wygładza i natłuszcza skórę. Po regularnym stosowaniu moja twarz wyglądała jak przysłowiowa pupa niemowlęcia. Pewnie bym sobie nie przypomniała o tej maseczce gdyby nie ten wpis powyżej. Tak że pięknie dziękuję i bardzo polecam. Proste tanie i skuteczne.
Sama sobie spróbuję znowu tę ziemniaczaną maseczkę i tą winogronową koniecznie. Delikatne kwasy owocowe są bardzo polecane do szorstkiej i łuszczącej się skóry. Jestem pewna że pomoże.
Pozdrawiam,
Weronika
Dziękuję Weroniko za wizytę i miły komentarzyk.
UsuńWłaśnie moja córka ma też alergię na wszelkie kremy i też poleciłam jej tą maseczkę z ziemniaka i z powodzeniem ją stosuje. Nie ma jak naturalne kosmetyki, wszak one są najlepsze, a do tego niewiele kosztują i każdy może sobie na nie pozwolić :)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Dobry pomysl z ta kartoflana maseczka. Chyba zaraz to sprobuje.
OdpowiedzUsuńJa natomiast na aksamitna cere robie kapiel miodem. Niestety trzeba isc do sauny chyba, ze sie ja mam w domu. Naijpierw 5-10min nagrzac cialo w saunie , miod rowniez postawic do nagrzania. Poczym na zewnatrz natrzec cialo tym cieplym miodem i znow wejsc do sauny. tak dlugo ile kazdy indywidualnie potrzebuje 5-10 min. Na koniec zmyc ciepla woda. Trzeba uwazac by nie zabrudzic miodem drewninych lawek w saunie. Najlepiej polozyc oprocz recznika jeszcze jeden mniejszy ...
Jago czy nie masz cos leczniczego na Artroze??? pozdrawiam Malgosia!
UsuńMałgosiu a jeśli chodzi o tę Artroze, to na razie znalazłam w necie, to:
UsuńNiefarmakologiczne sposoby uśmierzania bólu
Istnieją różne sposoby leczenia bólu bez wykorzystywania środków farmakologicznych. Ciepło podawane za pomocą ręczników, termoforów lub okładów, a także wilgotne i ciepłe powietrze w łazience mogą zmniejszyć ból i sztywność stawów. W przypadku obrzęku stawów uśmierzyć ból i zmniejszyć uczucie drętwienia pomagają zimne kompresy i okłady z lodu. Lekarz na podstawie badania powinien ustalić, czy odpowiedniejsza w danym przypadku będzie terapia ciepłem, czy zimnem. Przy artrozie stawu kolanowego również noszenie specjalnego obuwia lub stosowanie wkładek ortopedycznych umożliwia rozłożenie ciężaru ciała, ograniczając nacisk na staw, a tym samym zmniejszając ból.
A więcej możesz poczytać pod tym linkiem:
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,111848,9007634,Artroza_i_choroby_stawow.html?as=1
Pozdrawiam cieplutko.
hmm..., bardzo dobra taka miodowa sauna, ale trzeba troszku więcej zachodu niż przy robieniu domowych maseczek no i wiąże się to również z wydatkiem :)
OdpowiedzUsuńAle jakby co, to już będę wiedziała... dzięki.
A czy na piekące powieki spokojnie można przykładać rośliny?
OdpowiedzUsuńW przypadku nagietka, z powodzeniem możesz go przykładać na oczy.
UsuńPozdrowionka.
Hm.. Nawet nie wiedziałem, że takie fajne olejki można zrobić z rzeczy, które nas na co dzień otaczają. Ale wątpię, bym korzystał z twoich przepisów, gdyż fajnie też działa olejek Magniskin opinie co do którego są bardzo dobre. A i ja jestem z niego bardzo zadowolony ;)
OdpowiedzUsuń