Witam serdecznie.
I już! Jestem i będę tu! Buziaki dla wszystkich!
Cóż mogę powiedzieć o kapuśniaku? Tylko tyle, że jest jedną z moich ulubionych zup. A gdy dodamy do tej zupy to i tamto, to już poezja. W te chłodne jesienne oraz zimowe dni, także nas rozgrzeje i wprawi w dobry nastrój - powiadam Wam.
I już! Jestem i będę tu! Buziaki dla wszystkich!
Cóż mogę powiedzieć o kapuśniaku? Tylko tyle, że jest jedną z moich ulubionych zup. A gdy dodamy do tej zupy to i tamto, to już poezja. W te chłodne jesienne oraz zimowe dni, także nas rozgrzeje i wprawi w dobry nastrój - powiadam Wam.
KAPUŚNIACZEK
Składniki:
... około 50 dag kiszonej kapusty, po 25 dag kiełbasy i wędzonego boczku, 3 skrzydełka z kurczaka, 2-3 marchewki, pietruszka, połowa sporego selera, cebula, 3-4 ziemniaki, 2-3 listki laurowe, 5 ziarenek pieprzu, 3-4 ziarenka ziela angielskiego, 1- 2 ząbki czosnku, majeranek, masło lub margaryna, sól.
Przygotowanie:
1. Skrzydełka wkładamy do garnka, zalewamy wodą (ok. 6 szklanek), gdy się podgotują zbieramy szumowiny, które się wytworzą, a następnie dodajemy obrane warzywa, pokrojone czy w kostkę, czy w plasterki, czy starte na tarce o dużych oczkach i wrzucamy do garnka z gotującymi się skrzydełkami. Po 10-15 minutach dodaj ziemniaki pokrojone w kostkę. oraz ziele angielskie, pieprz w ziarnach, listki laurowe. Wszystko to gotuj, aż będzie miękkie.
2. Kapustę dobrze odciśnij (sok zachowaj, bo jeżeli kapuśniak byłby za mało kwaskowy, zawsze można dolać), poszatkuj nożem (jeśli jest za grubo poszatkowana) i wrzuć do drugiego garnka zalewając szklanką wody gotuj, aż będzie miękka. Od czasu do czasu zamieszaj. Jeśli woda z kapusty wyparuje to zawsze trochę dolej, żeby nam się nie przypaliła.
3. Boczek oraz obraną cebulę pokrój w drobną kostkę. Na patelni rozpuść masło, włóż boczek i cebulę, lekko przesmaż. Kiełbasę pokrój w duże kawałki. Ząbki czosnku obierz i pokrój w plasterki.
4. A teraz prosto zmierzamy do celu, łącząc wszystkie składniki ze sobą, tzn. do garnka ze skrzydełkami i warzywkami wrzucamy kolejno: kiełbasę, czosnek, boczek z cebulą a po 5 minutach dołóż podduszoną kapustę i majeranek. Wszystko zagotuj, spróbuj i dopraw jeśli potrzeba solą i sokiem z kapusty.
Składniki:
... około 50 dag kiszonej kapusty, po 25 dag kiełbasy i wędzonego boczku, 3 skrzydełka z kurczaka, 2-3 marchewki, pietruszka, połowa sporego selera, cebula, 3-4 ziemniaki, 2-3 listki laurowe, 5 ziarenek pieprzu, 3-4 ziarenka ziela angielskiego, 1- 2 ząbki czosnku, majeranek, masło lub margaryna, sól.
Przygotowanie:
1. Skrzydełka wkładamy do garnka, zalewamy wodą (ok. 6 szklanek), gdy się podgotują zbieramy szumowiny, które się wytworzą, a następnie dodajemy obrane warzywa, pokrojone czy w kostkę, czy w plasterki, czy starte na tarce o dużych oczkach i wrzucamy do garnka z gotującymi się skrzydełkami. Po 10-15 minutach dodaj ziemniaki pokrojone w kostkę. oraz ziele angielskie, pieprz w ziarnach, listki laurowe. Wszystko to gotuj, aż będzie miękkie.
2. Kapustę dobrze odciśnij (sok zachowaj, bo jeżeli kapuśniak byłby za mało kwaskowy, zawsze można dolać), poszatkuj nożem (jeśli jest za grubo poszatkowana) i wrzuć do drugiego garnka zalewając szklanką wody gotuj, aż będzie miękka. Od czasu do czasu zamieszaj. Jeśli woda z kapusty wyparuje to zawsze trochę dolej, żeby nam się nie przypaliła.
3. Boczek oraz obraną cebulę pokrój w drobną kostkę. Na patelni rozpuść masło, włóż boczek i cebulę, lekko przesmaż. Kiełbasę pokrój w duże kawałki. Ząbki czosnku obierz i pokrój w plasterki.
4. A teraz prosto zmierzamy do celu, łącząc wszystkie składniki ze sobą, tzn. do garnka ze skrzydełkami i warzywkami wrzucamy kolejno: kiełbasę, czosnek, boczek z cebulą a po 5 minutach dołóż podduszoną kapustę i majeranek. Wszystko zagotuj, spróbuj i dopraw jeśli potrzeba solą i sokiem z kapusty.
! Nie napisałam jeszcze o kminku, żeby dodać do kapuśniaczka (ja nie daję, bo niezbyt go lubię) jeśli ktoś lubi jego smak. I jeszcze jedno, jeśli lubicie zupę z zasmażką możecie wrzucić ze 2 łyżki mąki do zasmażanego boczku z cebulą.
Życzę smacznego ...
Aż mi się zachciało:)Ja gotuję na kościach ze schabu. A reszta tak samo:)
OdpowiedzUsuńI o to mi chodziło Jaskółko :))) Żeby się chciało...
UsuńSerdeczności.
Marylko!
OdpowiedzUsuńWitam Cię bardzo serdecznie na Bloggerze.
Moja kapusta już się kisi, więc ugotuję wg Twojego przepisu.
Całuję i pozdrawiam:)
Lusiu ja też sama kiszę sobie kapustę i kiedyś o tym napiszę. Jakoś tej kupnej kapuście nie wierzę :) Ja teraz gotowałam zupę ogórkową przed kapuśniaczkiem. Zupa ogórkowa to też jedna z moich ulubionych zup.
UsuńSerdeczności.
Bardzo lubię kapuśniak. I rzeczywiście to może być zupa typowo jesienna. Tu w Szczyrku gdzie jestem Pani Gadzina bardzo dobrze gotuje i niedrogo.
OdpowiedzUsuńSmacznego i pozdrawiam serdecznie
Najlepsze jest takie swojskie jedzenie. Nie dość, że masz wspaniałe widoki na góry to jeszcze smacznie Ci jeść dają. Nic dodać, nic ująć. Tylko pozazdrościć :))
UsuńSerdeczności.
A! Tu jesteś! Dobrze wiedzieć.:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Tak Grażynko, teraz tu swoje rządy będę sprawowała :))
UsuńSerdeczności.
Kapuśniak lubią chyba wszyscy, ja też i często gotuję na zmianę z kapuśniaczkiem ze słodkiej kapusty, który ma zupełnie inny smak i w ogóle nie jest podobny do prawdziwego kapuśniaku z kiszonej kapustki.
OdpowiedzUsuńFajnie się tu urządziłaś, powodzenia...
Serdeczności zostawiam :))
Tak Jolu, kapuśniaczek tki czy taki ma swój smak. Mi bardzo smakuje taki kapuśniaczek z młodej kapusty z dużą ilością koperku świeżego, Pycha.
UsuńDziękuję i będę się starała :))
Serdeczności.
Akurat syn kupił mi kawał wspaniałego boczku z wiejskiej wędzarni, więc najpierw ugotuję grochówkę, a potem kapuśniak. Lubię dodawać coś wędzonego do zup.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam.
P.S. Też nie toleruję kminku i nawet go nie mam, bo i po co.
Och, to będzie wspaniały kapuśniaczek, mniam, mniam. A ja teraz ugotuję gołąbki z włoskiej kapusty, bo zbliża się Święto zmarłych i zawsze wtedy robię gołąbki. Wiadomo, trzeba po cmentarzach kursować i wtedy już obiad mam gotowy, rano tylko ziemniaki obiorę i już.
UsuńWędzonka gdy jest w zupie zmienia jej smak i zupa wtedy mi yeż lepiej smakuje.
Ja jakoś Aniu nie mogę przekonać się do kminku i anyżu. Jakoś te smaki mi nie odpowiadają.
Serdeczności.
super przepis! :)
OdpowiedzUsuń