Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obserwatorzy
Witam wszystkich i piszę jak się sprawy mają ...
" Żyje się tylko raz. A jeżeli żyje się dobrze, ten raz wystarczy ".
B.Franklin
... i to jest moje motto życiowe. A żyję, niech pomyślę ... o rany, to minęło już pół wieku, czyli jam wiekowa babcia!
Nie tylko jam wiekowa, ale i szczęśliwa babcia, bo mam dwoje wnucząt, które chcą żeby babcia coś dobrego do zjedzenia im zrobiła ... "u babci jest słodko, dom pachnie szarlotką" ...
Znakiem moim zodiakalnym jest Bliźniak, choć w życiu jestem jedynakiem.
Moi drodzy, myślę, że na tym blogu znajdziecie wiele ciekawych i interesujących rzeczy - przecież po to go założyłam, żeby dzielić się z Wami tym co wiem. Jednocześnie zaznaczam, że nie wszystko o czym tu napiszę, zostało przez mnie ugotowane, sprawdzone. Jeśli się zdecydujecie na jakąś potrawę, to na własne ryzyko - niestety.Ja staram się poddać pomysł, który sama prędzej czy później też wypraktykuję, i podzielę się z Wami moimi uwagami.Tak samo i wy możecie swoje uwagi wpisywać, będą mile widziane. WIĘC GOTUJMY RAZEM !!! Jak pożyję jeszcze z pół wieku, to może damy radę -:)
B.Franklin
... i to jest moje motto życiowe. A żyję, niech pomyślę ... o rany, to minęło już pół wieku, czyli jam wiekowa babcia!
Nie tylko jam wiekowa, ale i szczęśliwa babcia, bo mam dwoje wnucząt, które chcą żeby babcia coś dobrego do zjedzenia im zrobiła ... "u babci jest słodko, dom pachnie szarlotką" ...
Znakiem moim zodiakalnym jest Bliźniak, choć w życiu jestem jedynakiem.
Moi drodzy, myślę, że na tym blogu znajdziecie wiele ciekawych i interesujących rzeczy - przecież po to go założyłam, żeby dzielić się z Wami tym co wiem. Jednocześnie zaznaczam, że nie wszystko o czym tu napiszę, zostało przez mnie ugotowane, sprawdzone. Jeśli się zdecydujecie na jakąś potrawę, to na własne ryzyko - niestety.Ja staram się poddać pomysł, który sama prędzej czy później też wypraktykuję, i podzielę się z Wami moimi uwagami.Tak samo i wy możecie swoje uwagi wpisywać, będą mile widziane. WIĘC GOTUJMY RAZEM !!! Jak pożyję jeszcze z pół wieku, to może damy radę -:)
To COS, jak dla mnie, jest pyszne!*Serdecznosci
OdpowiedzUsuńJudith
A ja to COŚ, to miałabym na jedno posiedzenie i prosiłabym, o więcej... mniam, mniam.
UsuńRzeczywiście mniamuśne:))))
OdpowiedzUsuńAle aby ten cukier skarmelizować, trzeba mieć specjalny palnik, a ja takiego nie mam. Poza tym wiem, że Anglikom często wychodzi jajecznica zamiast kremu.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Niekoniecznie trzeba mieć palnik, można to wszystko podpalić, ale nie spalić i też się zrobi. Jak nie umieli zrobić, to wyszła im jajecznica... :)
UsuńUściski.
Zawsze widzę, jak robi się to specjalnym palnikiem. Ja go nigdy nie robiłam, bo dla mnie za słodki ten krem.
UsuńGorące uściski.
Ja też widziałam to w TV w programie Pascala i też nigdy nie robiłam, bo nie mama takiego małego palnika. A słodki to jest ale od czasu do czasu mogę zgrzeszyć :)
UsuńUściski.
wyglądają jak muffinki.a je niestety jestem na etapie liczenia kalorii. nic mi prawie z tego nie wychodzi, ale staram się.
OdpowiedzUsuńuściski, jaguś:)
Ewuś tutaj to tylko napisałam tak w skrócie, co to jest ten krem. Kiedyś jednak podam przepis dokładny, jak go zrobić?
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ja nawet nie próbuję robić takiego przysmaku z wiadomych wzgledów. Pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńBardzo szkoda, ale mówi się trudno. Ja póki co, to jeszcze wykorzystuję te słodkie chwile...
UsuńBuziole.