środa, 27 grudnia 2017
niedziela, 17 grudnia 2017
Święta bożonarodzeniowe w innych krajach
Choinka,
prezenty, sianko pod obrusem, opłatek, kolędy. Tak jest u nas.
A choć w
wielu zakątkach ziemi w ogóle nie obchodzi się Wigilii, to i tak
miliony ludzi na świecie łączy duch Bożego Narodzenia.
Wieczerza
wigilijna to nie tylko polski obyczaj. Do specjalnej kolacji w ten
wieczór zasiadają także w Hiszpanii, Austrii, Norwegi, Danii, w Meksyku,
Irlandii, Szwecji, na Węgrzech i na Słowacji.
sobota, 16 grudnia 2017
środa, 13 grudnia 2017
wtorek, 12 grudnia 2017
poniedziałek, 11 grudnia 2017
Była taka potrzeba... (notka z Onetu)
Tak oto na blogu Onetu, informowałam moich czytelników o zmianach. Chcę również poinformować tutejszych czytelników, że na tym blogu będą pojawiały się również notatki przeniesione z Onetu.
Szkoda mi było pewnych notek, by ot tak sobie zniknęły z Interii, bo naprawdę są wartościowe, zresztą sami się przekonacie...
INFORMACJA ostatnia
Jest taka informacja:niedziela, 10 grudnia 2017
Sernik z galaretką i owocami
U mojego męża w pracy jest taka pani Gosia, która piecze pyszne ciasta. Czasami przyniesie na spróbowanie do pracy i poczęstuje. Oczywiście mąż zawsze troszku tego poczęstunku przyniósł i dla mnie.
Tak mi te ciasta pani Gosi zasmakowały, że poprosiłam Gosię, poprzez męża, o przepisy na nie. I takim pierwszym przepisem, był właśnie ten sernik.
piątek, 8 grudnia 2017
Aksamitna zupa grzybowa
Jeśli jesteś wielbicielem zupy grzybowej koniecznie musisz tę zupę sobie zrobić.
Jej kremowa konsystencja oraz wspaniały smak i aromat, na pewno urzekną cię.
A gdy dodacie jeszcze do niej wspaniałe grzanki, to już będzie... poezja.
Jeśli będziecie dodawać do tej zupy grzanki, to dopiero tuż przed samym podaniem. Dzięki temu grzanki nie rozmiękną i pozostaną przyjemnie chrupiące.
czwartek, 7 grudnia 2017
Dekoracje (przystawki, przekąski)
Dzisiaj kolejne dekoracje, które będą dobre na różnego rodzaju przyjęcia. Sylwester się zbliża i to może się przydać.
Jolu w tym poście pomyślałam o Tobie, bo chciałaś żebym coś takiego, coś podobnego zamieściła. Jeżeli dam radę, to postaram się napisać o jakiejś potrawce-przystawce.
poniedziałek, 4 grudnia 2017
Dekoracje potraw z warzyw
Dzisiaj moi drodzy, chcę pokazać jak można dekorować potrawy warzywami.
Znalazłam tego sporo na Pintereście i pomyślałam, że koniecznie muszę to pokazać.
Sami zobaczycie jak różne pomysły mają ludzie, coby potrawa nie tylko smaczną była, ale i zachęcała swoim wyglądem do zjedzenia.
Hmmm... nie zawsze jednak, potrawa jest tak smaczna, na jaką wygląda. Jednak kusi nas właśnie swoim wyglądem.
sobota, 2 grudnia 2017
piątek, 1 grudnia 2017
Mięsiwo i dania z nim
Troszku o mięsie
Mięso – czy wiesz co jesz?
Autor: JaGa Opublikowano: Listopad 6th, 2009
Wcale, ale to wcale nie jest powiedziane, że
każdy z nas jest "mięsożerny". Zdarza się, że co poniektórzy wolą tylko
zajadać zieleninę, ale to są wyjątki.
Tak w zasadzie człowiek jest wszystkożerny, bo jada i mięsko zwierząt,
ryb i warzywa, owoce itd. Tak w czwartek, 30 listopada 2017
Karp z masłem ziołowym
W dawnej Polsce majątek zasobny i dostatni określano krótko: „ryby, grzyby, mąka i łąka”. Od najdawniejszych czasów ryby stanowiły w Polsce zasadniczy element pożywienia. Po zaprowadzeniu chrześcijaństwa i ustaleniu licznych, a przy tym ściśle przestrzeganych postów, stały się jego nieodzownym składnikiem.
A dlaczego karp na święta? Wcale nie jest powiedziane, że to musi być karp. Przecież możemy w ten sposób zrobić każdą inną rybę, która jest "o niebo" lepsza od karpia, np. szczupak, pstrąg.
środa, 29 listopada 2017
Polub ryby!
Jeśli
wierzyć antropologom i teorii ewolucji, ryba jest jednym z
najodleglejszych naszych antenatów, jako że jest ” życiem, które wyszło z
wody”. Ale jest też jednym z pierwszych ” produktów żywnościowych”.
Kiedy pytano pewnego Japończyka, skąd się bierze „okrągła szczupłość” i piękne gęste włosy u Japonek, odpowiedział: „bo żywią się głównie rybami morskimi i innymi owocami morza”.
Ryby nie tuczą ! Na przykład 100 g dorsza dostarcza zaledwie 70 kalorii, a szynki – około 340 kalorii.
Kiedy pytano pewnego Japończyka, skąd się bierze „okrągła szczupłość” i piękne gęste włosy u Japonek, odpowiedział: „bo żywią się głównie rybami morskimi i innymi owocami morza”.
Ryby nie tuczą ! Na przykład 100 g dorsza dostarcza zaledwie 70 kalorii, a szynki – około 340 kalorii.
Śledzie
Śledzie w oleju wg.JaGi
Autor: JaGa Opublikowano: Grudzień 22nd, 2008
Ten przepis na śledzie w oleju wymyśliłam
sobie sama, ot tak! A może kiedyś gdzieś tam o nich i czytałam, a może u
koleżanki je jadłam. Jedno jest pewne - nie pamiętam, więc niech
będzie, że sama sobie wymyśliłam :) Jedno jest pewne, że tak zrobione
śledzie bardzo mi smakują i zaraz idę je robić. Najpierw jednak [...]
Śledzie z grzybami
Autor: JaGa Opublikowano: Listopad 20th, 2014
Czyż nie kochamy tradycji związanych z wieczerzą
wigilijną? Oczywiście, że tak! A tego dania-przystawki, o którym chcę
napisać nie może zabraknąć między innymi, na naszym wigilijnym stole.
ŚLEDZIE Z GRZYBAMI
Składniki: (dla 6 osób)
♦ 6 kapeluszy suszonych prawdziwków ♦ 6 filetów śledzionowych
(matiasów) ♦ duża [...] Śledzie marynowane w oleju i ziołach i śledzie smażone
Autor: JaGa Opublikowano: Grudzień 15th, 2009
MARYNOWANE W OLEJU I ZIOŁACH (dla 6 osób)
Porcja: 444 kalorie
Składniki:
... 500 g śledzi, 2 cebule, cytryna, 2 ząbki czosnku, listek laurowy, po
łyżeczce pieprzu, majeranku, papryki, rozdrobnionych jagód jałowca, 1/2
łyżeczki gałki muszkatołowej, sól, szklanka oleju.
Przygotowanie:
1. Śledzie namoczyć na noc, obrać ze [...]
Inne ryby
„Ryba po grecku” – czyli smażona z warzywami
Autor: JaGa Opublikowano: Grudzień 23rd, 2009
Do
dzisiaj nie wiadomo skąd wzięła swoją nazwę tak przygotowywana ryba.
Gdybyśmy spytali rodowitego Greka, czy jadł „rybę po grecku”?,
odpowiedziałby, że tak, ale tylko u nas … Ryba po grecku podobnie
jak ruskie pierogi czy też fasolka po bretońsku – nie mają nic wspólnego
z krajami, z których ponoć pochodzą. Znawcy […]Kotleciki rybne i kiełbaski rybne
Autor: JaGa Opublikowano: Marzec 27th, 2010
Nie
muszę chyba nikomu nadawać, że ryba to samo zdrowie. Zresztą już o tym
napisałam (tu: Polub ryby ! ). Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć, jak zrobić
ją troszku inaczej. Jak nie którzy już wiedzą z mojej wcześniej notki
(tu: Ryba smażona w ocet zaprawiona ) dostałam dość sporo ryby, która
czerniakiem się zwie i zrobiłam z niej […]środa, 22 listopada 2017
Śledzie w śmietanie z jabłkami x 2
Najpierw zacznę moją świąteczną "przygodę" kulinarną od śledzi, które najbardziej lubię z ryb, wszystkich ryb.
A dlaczego "przygodę"? Gotowanie jest jak przygoda, może być dobre, albo złe.
Kiedyś cebuli do śledzi nie sparzałam. Teraz niestety zdrowie już nie to i cebulkę muszę zmiękczyć, wtedy jest nie tylko łagodniejsza w smaku, ale i lżej strawna.
W kuchni staropolskiej, jeszcze dwa wieki temu, śledzie podawano często na ciepło, np. zapieczone z jabłkami.
piątek, 17 listopada 2017
Gotuj się do świąt (kalendarz kulinarnych przygotowań)
Moi drodzy niedługo będą święta. Ktoś może powiedzieć, że to jeszcze kawał czasu. Niestety, ale czas leci tak nieubłaganie, że się nawet nie obejrzymy jak święta już będą.
Dlatego czas pomyśleć o nich już teraz. W tym celu zrobiłam taką rozpiskę, co, kiedy i jak najlepiej robić.
Myślę, że w ten sposób troszku pomogę...
Myślę, że w ten sposób troszku pomogę...
Coby się tak nie narobić, ale wszystko (no prawie wszystko) zrobić.
W linkach podałam niektóre przepisy na poszczególne potrawy. W między czasie na moim blogu będę podawała inne przepisy na świąteczne potrawy.
A więc, gotujmy się... do gotowania!
- Już teraz można kupować mięso i inne składniki na świąteczny pasztet, a nawet go... upiec!
- To też świetny czas, aby przygotować ciasto na dojrzewający, staropolski piernik (leżakuje ono ok 4-5 tygodni).
- Możesz też upiec małe świąteczne pierniczki.
sobota, 11 listopada 2017
Królewskie trunki
W dawnych czasach oprócz okowity, czyli swojskiej gorzałki, pito również znakomite gatunkowe wódki.
"Wódki różnych gatunków stanowiły pierwszą zasadę apteczki domowej, gdzie były pod kluczem jejmościnym a w większych domach pod dozorem i kluczem „panny apteczkowej.” W domach szlacheckich trudniły się przepędzaniem wódek przez alembik i zaprawianiem żony. Na Litwie nad likwory i wódki zaprawne przenoszono zawsze starą czystą żytniówkę, nalewaną w beczki dębowe, zwłaszcza po winie. Zamożniejsi mieli do podróży puzdra z przegródkami, zwykle na 4, 6 lub 8 flaszek do tyluż gatunków wódki".
"Wódki różnych gatunków stanowiły pierwszą zasadę apteczki domowej, gdzie były pod kluczem jejmościnym a w większych domach pod dozorem i kluczem „panny apteczkowej.” W domach szlacheckich trudniły się przepędzaniem wódek przez alembik i zaprawianiem żony. Na Litwie nad likwory i wódki zaprawne przenoszono zawsze starą czystą żytniówkę, nalewaną w beczki dębowe, zwłaszcza po winie. Zamożniejsi mieli do podróży puzdra z przegródkami, zwykle na 4, 6 lub 8 flaszek do tyluż gatunków wódki".
wtorek, 7 listopada 2017
Gołąbkowa zupa
Mam w zwyczaju, że zawsze na Święto Zmarłych gotuję gołąbki. W ten dzień człowiek musi odwiedzić trzy cmentarze, a o głodzie przecież nie będzie chodził.
Zawsze rano wystarczy, że obiorę ziemniaki i obiad gotowy. Najdłużej schodzi nam się , gdy idziemy-jedziemy na Cmentarz Centralny gdzie są pochowani rodzice mojego męża.
Często gęsto jest tak, że aby wejść na cmentarz to najpierw trzeba postać w kolejce. Jak wychodzisz z niego, też kolejka na ciebie czeka.
Jak już kiedyś pisałam Cmentarz Centralny w Szczecinie jest największym cmentarzem w Polsce, trzecim co do wielkości w Europie i jednym z największych w świecie.
Pewnego razu udało mi się na nim nawet zabłądzić!
Zawsze gdy gotuję gołąbki zostaje mi się troszku kapusty i zawsze gotowałam z niej bigosik z kiełbaską.
W tym roku postanowiłam zrobić z pozostałej kapusty co innego, a mianowicie gołąbkową zupę. Gołąbki były robione z włoskiej kapusty.
A jak ją zrobiłam - już opowiadam.
Zawsze rano wystarczy, że obiorę ziemniaki i obiad gotowy. Najdłużej schodzi nam się , gdy idziemy-jedziemy na Cmentarz Centralny gdzie są pochowani rodzice mojego męża.
Często gęsto jest tak, że aby wejść na cmentarz to najpierw trzeba postać w kolejce. Jak wychodzisz z niego, też kolejka na ciebie czeka.
Jak już kiedyś pisałam Cmentarz Centralny w Szczecinie jest największym cmentarzem w Polsce, trzecim co do wielkości w Europie i jednym z największych w świecie.
Pewnego razu udało mi się na nim nawet zabłądzić!
Zawsze gdy gotuję gołąbki zostaje mi się troszku kapusty i zawsze gotowałam z niej bigosik z kiełbaską.
W tym roku postanowiłam zrobić z pozostałej kapusty co innego, a mianowicie gołąbkową zupę. Gołąbki były robione z włoskiej kapusty.
Fotka wyszła jak wyszła robiona przy świetle. |
sobota, 4 listopada 2017
wtorek, 31 października 2017
Pytanie - odpowiedź (zdrowie)
"Pytanie-odpowiedź" zaczęłam już wprowadzać na stronie "babuni-blog49".
Dzisiaj chcę dalej ten temat ciągnąć i zawsze będę te tematy zamieszczała tutaj, na tym blogu, na stronach pod tym samym tytułem.
Jak już pisałam wcześniej będą to pytania czytelników różnych czasopism, a odpowiedzi na te pytania dają specjaliści z danej dziedziny.
Może nie zawsze te odpowiedzi i pytania będą trafne, ale myślę, że warto wiedzieć...
Gdy malucha męczy kolka
Przy napadzie kolki malucha trudno uspokoić.
Na
przypadłość tę cierpi co trzecie niemowlę. Dolegliwości pojawiają się
między 3 a 21 dniem życia. Ustępują, gdy maluch kończy 3-4 miesiące.
Głównym objawem kolki są napady płaczu, które zaczynają się wieczorem i
utrzymują co najmniej 3 godziny. Maluch gwałtownie podkurcza nóżki,
zaciska piąstki i przez kilka minut krzyczy. Po chwilowym uspokojeniu
znów rozlega się płacz. Podczas ataku kolki brzuszek dziecka jest
wzdęty.
środa, 25 października 2017
Domowa przyprawa do piernika
niedziela, 22 października 2017
Jak wyczyścić biżuterię?
Biżuteria złota, srebrna, miedziana i każda inna z biegiem czasu traci na urodzie: zanika jej blask i świeżość.
Złoto …
By pierścionki czy łańcuszki lśniły jak nowe, posmaruj je sokiem z
cebuli, odłóż na kilka godzin i wypoleruj. Pierścionki, kolczyki,
broszki często zawierają kamienie szlachetne, np.brylanty czy szafiry,
namocz je w ciepłej wodzie z dodatkiem płatków mydlanych, a następnie
opłukaj i osusz. Łańcuszki i bransoletki ze złota i platyny czyścimy też w ciepłej wodzie z dodatkiem płatków mydlanych, ale płuczemy w wodzie ze spirytusem.
sobota, 21 października 2017
Fenkuł ... afrodyzjak z Włoch
Fenkuł w Polsce jest mniej znany niż we Włoszech i Francji.
Już Rzymianie doceniali anyżkowy zapach fenkułu.
Już Rzymianie doceniali anyżkowy zapach fenkułu.
Koper włoski to wysoka, osiągająca nawet 2 m, bulwiasta roślina o kilku łodygach i pierzastych liściach. Bulwa ma gorzkawy, korzenny smak i anyżkowy zapach.
Jeśli chcemy nadać wyjątkowego smaku naszym potrawom, musimy przekonać się do tej aromatycznej rośliny.
Fenkuł, czyli koper włoski, pochodzi z rejonu Morza Śródziemnego, ale można go również spotkać w naszych
piątek, 20 października 2017
Kapuśniak z wkładką
Witam serdecznie.
I już! Jestem i będę tu! Buziaki dla wszystkich!
Cóż mogę powiedzieć o kapuśniaku? Tylko tyle, że jest jedną z moich ulubionych zup. A gdy dodamy do tej zupy to i tamto, to już poezja. W te chłodne jesienne oraz zimowe dni, także nas rozgrzeje i wprawi w dobry nastrój - powiadam Wam.
I już! Jestem i będę tu! Buziaki dla wszystkich!
Cóż mogę powiedzieć o kapuśniaku? Tylko tyle, że jest jedną z moich ulubionych zup. A gdy dodamy do tej zupy to i tamto, to już poezja. W te chłodne jesienne oraz zimowe dni, także nas rozgrzeje i wprawi w dobry nastrój - powiadam Wam.
KAPUŚNIACZEK
Słowniczek kulinarny - "W"
Reklama z 1900 roku, źródło Wikipedia |
Worcestershire - aromatyczny, pikantny, słodko-kwaśny, ciemnobrązowy sos produkowany w angielskim mieście Worcester.
Na dnie butelki gromadzi się osad, dlatego sos należy wstrząsnąć przed użyciem.
Jest to sos kulinarnie fermentowany o korzennym smaku i płynnej konsystencji.
Oryginalna receptura – stworzona przez Johnego Wheeleya Lea i Williama Henry'ego Perrinsa w latach 30.
Sos ten smakuje zarówno z daniami poddanymi obróbce termicznej jak i niegotowanych, w szczególności zaś do dań z wołowiny oraz jako przyprawa do zup, mięs, warzyw i makaronów. Wchodzi także w skład sałatki Cezara oraz koktajlu zwanego "Krwawa Mary".
"Gdy po raz pierwszy wytworzono daną miksturę, to okazała się ona tak mocna, że aż niejadalna, wobec tego beczkę z nią umieszczono w piwnicy apteki panów Lea i Perrinsa.
Po kilku latach, chcąc zwolnić miejsce do przechowywania innych towarów, aptekarze zdecydowali, że spróbują znajdującej się w beczce mieszaniny – prawdopodobnie po to, by sprawdzić, czy jest nadal niejadalna jak poprzednio.
Degustacja pozwoliła stwierdzić, że sfermentowany sos stracił na swej ostrości i można go było spożywać. W roku 1838 do obrotu wprowadzono pierwsze butelki produktu "Lea & Perrins Worcestershire Sauce".
Źródło: Wikipedia
wtorek, 5 września 2017
Jak zrobić kandyzowany imbir ?
Macie ochotę na świeży imbir, bo jesteście jego amatorami lub potrzebny jest do jakiejś potrawy, ale nie zawsze możecie go dostać. Jest sposób żeby zawsze mieć go pod ręką, wystarczy zrobić -
- Imbir kandyzowany
Imbir doskonale nadaje się do kandyzowania. Tak przyrządzony dodaje się nie tylko do ciast i dań na słodko, ale także do mięs, zwłaszcza wieprzowiny i drobiu.
Świeże kłącza imbiru płuczemy, obieramy i kroimy na niewielkie kawałki. Wkładamy do garnka, zalewamy wrzątkiem i gotujemy 5 minut, po czym odcedzamy. 3/4 szklanki wody, 40 dag cukru i goździki gotujemy około 10 minut. Do tego syropu wkładam imbir i gotujemy jeszcze 15 minut. Zostawiamy w garnku na 12 godzin, po czym doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 10 minut. Na koniec wlewamy 100 ml octu jabłkowego, całość gotujemy jeszcze kilka minut. Imbir wraz z gorącym syropem przekładamy do słoików i od razu zamykamy.
Składniki na trzy słoiki po 250 ml
1/2 kg imbiru,
40 dag cukru,
2 goździki,
100 ml octu jabłkowego.
- Imbir kandyzowany
Imbir doskonale nadaje się do kandyzowania. Tak przyrządzony dodaje się nie tylko do ciast i dań na słodko, ale także do mięs, zwłaszcza wieprzowiny i drobiu.
Świeże kłącza imbiru płuczemy, obieramy i kroimy na niewielkie kawałki. Wkładamy do garnka, zalewamy wrzątkiem i gotujemy 5 minut, po czym odcedzamy. 3/4 szklanki wody, 40 dag cukru i goździki gotujemy około 10 minut. Do tego syropu wkładam imbir i gotujemy jeszcze 15 minut. Zostawiamy w garnku na 12 godzin, po czym doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 10 minut. Na koniec wlewamy 100 ml octu jabłkowego, całość gotujemy jeszcze kilka minut. Imbir wraz z gorącym syropem przekładamy do słoików i od razu zamykamy.
Składniki na trzy słoiki po 250 ml
1/2 kg imbiru,
40 dag cukru,
2 goździki,
100 ml octu jabłkowego.
piątek, 26 maja 2017
Żeby tu nie było smutno...
Pomyślałam
sobie, żeby tu nie było tak smutno, opowiem kilka dowcipów.
Posłuchajcie i niech będzie wesoło :)
Pani nakazała dzieciom napisać wypracowanie, które miało by się kończyć zdaniem "matka jest tylko jedna." Na drugi dzień pani każe dzieciom przeczytać co napisały.
- Małgosiu przeczytaj co napisałaś!
- Mama jest kochana utula nas do snu wyprowadza nas na spacery kupuje nam rowery. Matka jest tylko jedna.
- Gosiu 5 siadaj!
W końcu pani przepytała już całą klasę został tylko Jasiu.
- Jasiu przeczytaj co napisałeś!
- W domu balanga, wódka leje się litrami, goście rzygają na dywan. Kiedy wódka się skończyła matka do mnie: Jasia idź do kuchni i przynieś 2 wódki. Idę do kuchni otwieram lodówkę i drę się z kuchni:
- Matka, jest tylko jedna!!
wtorek, 16 maja 2017
Reanimacja bloga
Witajcie moi drodzy
po tak dłuuuuuugiej przerwie.
po tak dłuuuuuugiej przerwie.
Ponieważ niedługo na Onetowym blogu skończy mi się limit zdjęć, które będę mogła na nim zamieszczać, przeniosę się tutaj.
Ale zanim to nastąpi muszę tego bloga "reanimować". Także proszę się nie bulwersować, że coś było a już nie ma i na odwrót.
Z czasem wszytko będzie tak jak się należy, a nawet więcej. Wszystko chcę na tym blogu uporządkować, by miało "nogi i ręce".
Postaram się przede wszystkim o większe literki, by podczas czytania wzrok za bardzo nie nadwyrężał się. Moje oczka już muszą też lepiej widzieć, przy małych literkach, zbytnio męczą się.
Z czasem wszytko będzie tak jak się należy, a nawet więcej. Wszystko chcę na tym blogu uporządkować, by miało "nogi i ręce".
Postaram się przede wszystkim o większe literki, by podczas czytania wzrok za bardzo nie nadwyrężał się. Moje oczka już muszą też lepiej widzieć, przy małych literkach, zbytnio męczą się.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Obserwatorzy
Witam wszystkich i piszę jak się sprawy mają ...
" Żyje się tylko raz. A jeżeli żyje się dobrze, ten raz wystarczy ".
B.Franklin
... i to jest moje motto życiowe. A żyję, niech pomyślę ... o rany, to minęło już pół wieku, czyli jam wiekowa babcia!
Nie tylko jam wiekowa, ale i szczęśliwa babcia, bo mam dwoje wnucząt, które chcą żeby babcia coś dobrego do zjedzenia im zrobiła ... "u babci jest słodko, dom pachnie szarlotką" ...
Znakiem moim zodiakalnym jest Bliźniak, choć w życiu jestem jedynakiem.
Moi drodzy, myślę, że na tym blogu znajdziecie wiele ciekawych i interesujących rzeczy - przecież po to go założyłam, żeby dzielić się z Wami tym co wiem. Jednocześnie zaznaczam, że nie wszystko o czym tu napiszę, zostało przez mnie ugotowane, sprawdzone. Jeśli się zdecydujecie na jakąś potrawę, to na własne ryzyko - niestety.Ja staram się poddać pomysł, który sama prędzej czy później też wypraktykuję, i podzielę się z Wami moimi uwagami.Tak samo i wy możecie swoje uwagi wpisywać, będą mile widziane. WIĘC GOTUJMY RAZEM !!! Jak pożyję jeszcze z pół wieku, to może damy radę -:)
B.Franklin
... i to jest moje motto życiowe. A żyję, niech pomyślę ... o rany, to minęło już pół wieku, czyli jam wiekowa babcia!
Nie tylko jam wiekowa, ale i szczęśliwa babcia, bo mam dwoje wnucząt, które chcą żeby babcia coś dobrego do zjedzenia im zrobiła ... "u babci jest słodko, dom pachnie szarlotką" ...
Znakiem moim zodiakalnym jest Bliźniak, choć w życiu jestem jedynakiem.
Moi drodzy, myślę, że na tym blogu znajdziecie wiele ciekawych i interesujących rzeczy - przecież po to go założyłam, żeby dzielić się z Wami tym co wiem. Jednocześnie zaznaczam, że nie wszystko o czym tu napiszę, zostało przez mnie ugotowane, sprawdzone. Jeśli się zdecydujecie na jakąś potrawę, to na własne ryzyko - niestety.Ja staram się poddać pomysł, który sama prędzej czy później też wypraktykuję, i podzielę się z Wami moimi uwagami.Tak samo i wy możecie swoje uwagi wpisywać, będą mile widziane. WIĘC GOTUJMY RAZEM !!! Jak pożyję jeszcze z pół wieku, to może damy radę -:)