wtorek, 30 stycznia 2018

Jajka w sosie chrzanowym

Zawsze mam problem z tym obiadem. Nigdy nie wiem co mam nań zrobić. Dzisiaj sobie przypomniałam o moich jajkach w sosie chrzanowym. 
Muszę dopowiedzieć, że właśnie tak zrobione jajka, cieszyły się dużą popularnością na moim dawnym blogu onetowym. I miałam pod tą notką, aż 76 komentarzy. Może to wydać się niedużo, ale dla mnie to jest baaardzo dużo! 
Można także zaliczyć ten obiad, do szybkich obiadów.

czwartek, 25 stycznia 2018

Zadbany dywan (prawie wszystko o dywanie)

Ten post, który dzisiaj napisałam był moim pierwszym postem na Onecie. A powstał 24 września 2008 roku. 
Dla upamiętnienia postanowiłam zamieścić go tu. Wiem, powiecie po co mi te rady, jak mam kupiony odkurzacz specjalnie przeznaczony do czyszczenia dywanów. 
Po co mam się męczyć sama, jak mogę dywan oddać do pralni lub zaprosić fachowca do domu. 
Tak, zgadza się, ale nie każdego na to stać, i po co mam wołać fachowca do jednej plamki z czegoś tam. 
Dlatego moi drodzy, udzielę Wam kilku rad. Może akurat komuś się przydadzą.

środa, 24 stycznia 2018

Zapobieganie żylakom

Stanowią prawdziwy atut damskiej urody, bo dla wielu panów, stopy to jeden ze szczególnie zmysłowych wabików. Dlatego warto poświęcić im dużo więcej uwagi i nie żałować czasu na czułą pielęgnację. 
Wszak nie zawsze poświęcamy im tyle uwagi, ile należy. Zapominamy, że to od nich zależy np. stan kręgosłupa. 
Zadbaj więc o stopy nie tylko dla urody, ale i dla zdrowia. 

     Żylaki, to problem nie tylko estetyczny. To poważna choroba układu krwionośnego. 
  

sobota, 20 stycznia 2018

par-riz-reis-oriza, czyli ryż


     „Było to dawno, dawno temu, kiedy jawajski bóg Sziwa, zakochał się w pięknej dziewczynie. A że w owych  czasach dziewczę im piękniejsze, tym wyżej się ceniło, więc obiekt pożądań bóstwa postawił mu trzy warunki.
    Już na pierwszym bóg się potknął. Ślicznotka – widać uspołeczniona – zażądała, by znalazł takie pożywienie, którego by nigdy ni zabrakło.      ryż-

piątek, 19 stycznia 2018

sery w kolorze blue


Sery w kolorze blue, tworzą prawdziwą serową arystokrację. Protoplastami, a zarazem najważniejszymi reprezentantami tej smakowitej rodziny serów z niebieską pleśnią są francuski roquefort i włoska gorgonzola.

czwartek, 18 stycznia 2018

Rada w radę

Ponieważ mam dużo gazet, czasopism i wycinków z nich, oraz przeżyłam już troszku lat i co nieco się naumiałam (powiedzmy), postanowiłam, że będę pisała i rad udzielała różniastych, pod tytułem „Rada w radę”. 
   Te wszystkie „myśli” będą niestety porozrzucane, bo nie jestem w stanie ich posegregować – niestety. Myślę jednak, że każdy znajdzie w nich coś ciekawego i interesującego dla siebie.
Na pewno nie zaszkodzi wiedzieć! 

poniedziałek, 15 stycznia 2018

Zupa burakowa

Tak tę zupę nazywa mój wnusio. Pamiętam jak był jeszcze mały, zawsze pytał się – „babciu, kiedy zrobisz zupę burakową” i tak jest do dzisiejszego dnia. Choć ma bez mała 20 lat.

Zawsze mówi o niej „moja ulubiona”, myślę, że Wy też ją polubicie. Zresztą nie tylko wnusio jest w tej zupce zakochany, ale i inni domownicy… też.

środa, 10 stycznia 2018

Na WordPressa...

   Witajcie moi drodzy. Przyszłam oznajmić, że w końcu udało mi się przenieść onetowego bloga na platformę WordPress. 
   Co prawda męczyłam się nad tym cztery dni, ale udało się. 
   I powiem jedno, że wcale mi się tam nie podoba, nie ma to jak Blogger. 
   Wczoraj dostałam taką wiadomość z Onetu...

 "Zachęcamy do skopiowania treści i polecamy jedną z dwóch największych światowych platform do bezpłatnego blogowania:
http://blogspot.com
lub
https://wordpress.com/learn-more/?v=blog


    Tak w ogóle to powiem,  że tamten blog na WP będę miała w rezerwie. Tak na wszelki wypadek. 
  Chodzi o to, żebym nie musiała spieszyć się z przenoszeniem postów z Onetu, właśnie tutaj. 
   A troszku tego przenoszenia mam, bo opublikowanych postów na moim starym blogu jest około 1 000. 
   A jeśli będziecie chcieli odwiedzić mnie na WordPressie to podaję adres. 


I zapraszam. 

sobota, 6 stycznia 2018

"Ryba po grecku", czyli smażona z warzywami

Do dzisiaj nie wiadomo skąd wzięła swoją nazwę tak przygotowywana ryba. Gdybyśmy spytali rodowitego Greka, czy jadł „rybę po grecku”? Odpowiedziałby, że tak, ale tylko u nas  …
 
    Ryba po grecku podobnie jak ruskie pierogi czy też fasolka po bretońsku, nie mają nic wspólnego z krajami, z których pochodzą.
   Znawcy sztuki kulinarnej twierdzą, że i owszem, w greckiej kuchni przyrządzana jest ryba, którą robi się całkiem inaczej. Rybę bez smażenia zalewa się sosem, a następnie wkłada wraz z naczyniem na  kilka godzin do gorącego pieca. 
 "Oryginałem była prawdopodobnie psari plaki, ryba pieczona na blasze, przykryta pomidorowym sosem z warzywami. Warzywa przygotowuje się osobno. Na oliwie podsmaża się czosnek i cebulę, czasami dodaje pokrojoną w plasterki marchewkę i selera naciowego, ewentualnie kilka oliwek, łyżkę miodu i zawsze sporo pomidorów. Dusi się chwilę razem, podlewając białym winem. Sos jest lekki, winny, z dodatkiem ziół i kawałkami warzyw. Tym sosem polewa się rybę przygotowaną do pieczenia, wypatroszoną, natartą oliwą, solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Ryba powinna być w całości, wyfiletowanie jej przed gotowaniem ujmuje smaku, jak twierdzą Grecy."

   U nas z kolei ryba musi mieć warzywka i sos pomidorowy, poza tym ryba musi być przysmażona. Taka to jest u nas "ryba po grecku". W każdym domu ta ryba przyrządzana jest na różne sposoby, a ja robię ją tak:


„Ryba po grecku” – czyli smażona z warzywami  
Składniki:

  • 1 kg filetów z ryby morskiej typu: morszczuk, miętus, mintaj  
  • olej do smażenia 
  • 4 cebule (średniej wielkości) lub jeden por
  • 4 marchewki 
  • pietruszka 
  • kawałek selera  
  • kilka łyżek koncentratu pomidorowego 
  • mąka 
  • sól, pieprz, mielona słodka papryka 
  • sok z cytryny.

Przygotowanie: 
1. Opłukaną i osuszoną rybę kroimy na mniejsze kawałki (5 na 5 cm), solimy, pieprzymy, skrapiamy sokiem z cytryny. Odstawiamy w chłodne miejsce na ok. 30 minut. Po tym czasie rybę obtaczamy w mące i wkładamy na rozgrzany olej, obsmażając ją z każdej strony na złoty kolor. Obsmażoną wykładamy na talerz.
2. Warzywa kroimy w paseczki lub trzemy na tarce jarzynowej o dużych otworach. Cebulę kroimy w półkrążki. Pokrojoną cebulę wrzucamy na patelnię, w której smażona była ryba i szklimy ją (jeśli potrzeba, dolewamy oleju).
Do cebuli wrzucamy starte warzywka i podsmażamy. Gdy już są miękkie dodajemy koncentrat pomidorowy, mieszamy. Następnie do podsmażonych warzyw dodajemy rybę z talerza, mieloną paprykę, sól, pieprz do smaku, ostrożnie mieszamy, przykrywamy i chwilę wszystko razem dusimy.
3. Tak przygotowaną rybę wykładamy na półmisek, ozdabiamy listkami natki pietruszki i krążkami cytryny.


Ale jeżeli chcecie, aby ryba ładnie  się na półmisku reprezentowała (tak jak widać na fotce), możecie smażyć ją oddzielnie, w większych kawałkach. 

wtorek, 2 stycznia 2018

Domowe SPA dla włosów



 O nasze włosy powinno się dbać przez cały rok, ponieważ narażone są na różne szkodliwe czynniki. A wystarczy im tylko kilkutygodniowa kuracja, by zalśniły w słońcu, czy też blasku księżyca.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy

Witam wszystkich i piszę jak się sprawy mają ...

" Żyje się tylko raz. A jeżeli żyje się dobrze, ten raz wystarczy ".
B.Franklin

... i to jest moje motto życiowe. A żyję, niech pomyślę ... o rany, to minęło już pół wieku, czyli jam wiekowa babcia!
Nie tylko jam wiekowa, ale i szczęśliwa babcia, bo mam dwoje wnucząt, które chcą żeby babcia coś dobrego do zjedzenia im zrobiła ... "u babci jest słodko, dom pachnie szarlotką" ...
Znakiem moim zodiakalnym jest Bliźniak, choć w życiu jestem jedynakiem.
Moi drodzy, myślę, że na tym blogu znajdziecie wiele ciekawych i interesujących rzeczy - przecież po to go założyłam, żeby dzielić się z Wami tym co wiem. Jednocześnie zaznaczam, że nie wszystko o czym tu napiszę, zostało przez mnie ugotowane, sprawdzone. Jeśli się zdecydujecie na jakąś potrawę, to na własne ryzyko - niestety.Ja staram się poddać pomysł, który sama prędzej czy później też wypraktykuję, i podzielę się z Wami moimi uwagami.Tak samo i wy możecie swoje uwagi wpisywać, będą mile widziane. WIĘC GOTUJMY RAZEM !!! Jak pożyję jeszcze z pół wieku, to może damy radę -:)